Pierwsza część mojego majówkowego wypadu to Berat oraz kaniony rzeki Osum. W kolejnych wpisach przeniesiemy się do Permetu i okolic. Będzie grzecznie, ale i trochę ekstremalnie.
Beratu chyba specjalnie przedstawiać nie muszę. Jedno z najpiękniejszych albańskich miast, znajdujące się na liście UNESCO m.in. dzięki charakterystycznej zabudowie. Dla mnie ukochane miasto “do pracy”, o którym pisałam już na blogu: Miasto tysiąca ikon. Jednak nie tylko zabytkami człowiek żyje i warto wybrać się w górę trochę smętnie wijącej się przez miasto rzeki Osum. Tam dopiero się dzieje!

Droga do Kanionów
Trasa to ok 50 km krętej i dość wąskiej asfaltowej drogi (filmy z trasy pod koniec tekstu). Jest ładnie i sielsko. Z jednej strony delikatne wzgórza, a z drugiej szczyt góry Tomori. Można zboczyć z trasy i wybrać się do Parku Narodowego Tomor (Parku Kombetar Mali i Tomorrit), który rozciąga się wzdłuż naszej drogi.
Znajdujące się na trasie miasto Poliçan powstało w latach siedemdziesiątych, ze wzgledu na utworzenie tam fabryki broni i amunicji. Częściowo ukryta w tunelach jest “niewidoczna”, a niektóre budynki mijamy. Paradoks polega na tym, że aktualnie fabryka zajmuje się m.in. utylizacją tego co… wyprodukowała w czasach Hodży. Z resztą nie jest to jedyna komunistyczna opowieść związana z regionem, bo Çorovoda, do której zmierzamy ma kilka tajemnic.
Ok 10 km od Poliçan znajduje się zjazd do wodospadów Bogova. Spacer od głównej drogi zajmuje ok 40 minut. Po drugiej stronie drogi znajduje się Park Przyrodniczy Bogova, gdzie odnajdziemy mniejsze źródła oraz wodospady.
Çorovoda i region Skrapar
Niewielka i niezbyt atrakcyjna miejscowość Çorovoda turystycznie nastawiona jest przede wszystkim na raftingi oraz haking/treking w kanionach i okolicznych górach Skrapar. W centrum wokół odnowionego rynku znajdują się hoteliki, restauracje i kawiarnie/bary. To miejsce dalekie jest od komercji – zwłaszcza knajpki, które nie wyglądają zbyt “modnie”, ale serwują typowe albańskie jedzenie. No i oczywiście raki (mocny bałkański alkohol), z której region jest znany. Na całej trasie od Beratu do Çorovode wokół domów, na wzgórzach widzimy pełno winogron. Jeśli nie lubimy “bimbrowatej” raki – skosztujmy domowego wina!
Oprócz kanionów wokół Çorovode znajdziemy też kilka ciekawych miejsc m.in. pamiętający czasy słynnego szlaku handlowego wiodącego do Voskopoje i Korczy kamienny most Kabashi (XVII w) oraz tureckie łaźnie w Slatinjë. Inną atrakcją jest pochodzący z XIII w budynek episkopatu.
Ciekawostką z czasów komunistycznych są tunele-schrony znajdujące się na północ od miasta w kanionie Gradec. W okolicy znajdował się m.in. skarbiec z rezerwami złota oraz tunele Pirogosh z zapasami broni i amunicji . Tunele Krorze to schrony, któryemiał chronić Hodżę oraz jego najbliższych współpracowników. Okolice Çorovode były zaprojektowane jako miejsca, gdzie miało przenieść się wojsko i sztab generalny w czasie ewentualnej wojny. Tirana i znane nam Bunk’arty miały być tylko przejściowymi schronami, które powinny służyć w momencie ataku. To właśnie Skrapar zostało wybrane jako miejsce zaprojektowane do prowadzenia długotrwałych działań wojennych.
KANIONY
Zdecydowanie największą atrakcją są kaniony rzeki Osum, które razem mają ponad 20 km długości. Najlepiej prezentują się na trasie od Çorovode. Główny punkt widokowy znajduje się w miejscu zwanym Jamą Panny Młodej, z którą związana jest legenda. Faktycznie znajduje się tam charakterystyczny otwór, który powstał w “tajemniczych okolicznościach” na życzenie zmuszonej do wyjścia za mąż dziewczyny, która chciała żeby w drodze do ołtarza pochłonęła ją ziemia.
Przed tarasem widokowym znajduje się bektaszycka świątynia. Warto się tam zatrzymać, gdyż wewnątrz możemy zobaczyć “ślad stopy” Abaza Alego, który według legend miał
być przyrodnim bratem Hasana i Huseina – wnuków Mahometa. Jest on jednym ze świętych bektaszyzmu i na górze Tomori znajduje się jego świątynia.
Dalej znajduje się wieś Zaberzan, gdzie znajduje się niewielka plaża i bardzo malowniczy zakątek z mostkiem przerzuconym wśród skał. Warto, więc pojechać dalej za główny punkt widokowy aż do mostu, gdzie zaczyna się stara, zniszczona droga do Permetu i Kërcyle.
RAFTING
W Beracie oraz Çorovode działają firmy, które organizują spływy na rzece Osum. Największa i najbardziej popularna jest ALBANIA RAFTING GROUP . Oni zrzeszają mniejsze firmy organizujące wszelkiego rodzaju aktywności na rzekach Osum czy Vjosa i rozdają licencje. W tej okolicy kogokolwiek nie zapytamy to może nas zabrać na rafting, hiking, treking etc, ale pamiętajmy żeby zapytać o licencję.
Koszt raftingu to 40-45 euro, ale są również droższe pakiety z transportem, lunchem, noclegiem i innymi atrakcjami.
TRASA
Zainteresowany jak wygląda trasa? Dzięki współpracy z Navitel Polska możecie zobaczyć jak wygląda droga!
2 thoughts on “Kaniony rzeki Osum”