10 cech prawdziwego Albańczyka

Chcesz sprawdzić czy jesteś prawdziwym Albańczykiem, a nie “jakimś podrabiańcem”? Lista moich osobistych spostrzeżeń, wynikająca z wieloletnich obserwacji. Oczywiście z przymrużeniem oka 🙂

  1.  Frytki popychasz pieczywem? Ryż z resztą też? Owoce morza? Gdzie jest chleb? Ryba? Poproszę więcej chleba! Mięso? Jeszcze kromeczka się zmieści! W języku albańskim nawet mówiąc o posiłkach możesz użyć słowa “buka” czyli… chleb!  food
  2. Na śniadanie zamiast kanapeczki z suchą żywiecką i serkiem Hochland zjadasz kopkę ryżu z mięsnym sosem czyli pilaf. Jeśli masz ochotę na coś konkretniejszego to zabierasz się za zupę z móżdżkiem. (Oczywiście do wszystkiego zajadasz chleb!)
  3. Rano, jak każdy Europejczyk popijasz kawę, ale zamiast wody do towarzystwa lepiej działa raki lub koniak. Prawdziwe 100% albańskiego pobudzenia.  15555497_10155533795766521_2144434721_o
  4. Picie kawy z resztą to jak religia. Możesz mieć największe biuro świata, ale do biznesu zabierasz się tylko przy kawie. Ogólnie wyjście z kimś na kawę nazywasz pracą. Przy jednej możesz spędzić lekką ręką godzinę, a w każdym miejscu znajdziesz bar, gdzie możesz dostać wyśmienite espresso.
  5. W Twojej rodzinie babcia obchodzi bajram, wujek z żoną poszczą w ramadan (ale babcia nie pości). Ciotka od strony szwagra zabiera twoją prawosławną mamę na mszę do kościoła katolickiego. A całą rodziną stroicie choinkę na Boże Narodzenie i malujecie na czerwono jajka w Wielkanoc. Twój tata w ogóle w nic nie wierzy, ale Hodży nienawidził zawsze i w sumie to czasem skoczy do bektaszyckiej teqe…
  6. Każdego popołudnia dzwonisz do swojego kuzyna od strony ciotki, który ożenił się we Włoszech, ale wrócił do Albanii, bo po rozmowie z drugim kuzynem od tej samej ciotki, z którym rozmawiałeś wczoraj, mają zamiar rozkręcić interes. Kasę pożyczy im szwagierka brata siostry syna, do której zawsze dzwonisz w poniedziałki, bo akurat możecie porozmawiać o waszej wspólnej kuzynce z Korczy… ogólnie to masz kontakt z całą rodziną do piątego pokolenia “wstecz i wzdłuż”. Codzienny kontakt!
  7. Może i obcokrajowcy krytykują Twój kraj, że jest zaśmiecony, ale jak tylko przekraczasz próg domu zdejmujesz buty i starasz się unosić kilka milimetrów nad ziemią. W domu panuje doskonała czystość. Podłogi lśnią. Blaty błyszczą. Pyłek? Okruszek? O nie, nie! Tego w albańskim domu nie uświadczysz. mami
  8. W kraju, który liczy ok trzech milionów mieszkańców nie ma nieznajomych. W drodze do pracy pogadasz z tym. Pogadasz z tamtym. Ktoś zapyta się, gdzie pracujesz i ile zarabiasz. Ktoś zainteresuje się  twoją rodziną, a ktoś inny sprzeda Ci kurę. Zasypiesz pytaniami mężczyznę na przystanku i okazuje się, że macie wspólnego znajomego ze Szkodry. A tak naprawdę jesteście spokrewnieni.
  9. Jeśli całujesz swoich kumpli na powitanie i nikt nie chce dać Ci w mordę to już, jako facet, jesteś w najwyższym stopniu wtajemnicza bycia Albańczykiem.
  10. Zawsze masz pod ręką flagę! W wersji “hard core” masz gdzieś wytatuowanego dwugłowego orła, w wersji soft do każdego zdjęcia składasz ręce w kształt “shqiponi”

8 thoughts on “10 cech prawdziwego Albańczyka

  1. Mając męża Albańczyka wszystkie punkty się zgadzają !
    “Co chcesz na obiad”- mięso. “Ku je buk?” Nuse zapomniała kupić….
    Spotykając się rodzinnie mąż mówi my idziemy na kawę, kobiety zostają lub co dzisiaj robiłeś? A byłem na kawie- interesy się kręcą 😉
    Telefon… dużo telefonów. Pytasz kto to? Mój kuzyn. A ten? Mój kuzyn. Kuzyn, kuzyn, kuzyn… To ile Ty ich masz? Nie wiem, dużo. Mamy bardzooo duża rodzine w Albanii, i większość o tym samym nazwisku ! 👨‍👩‍👧‍👦
    Niby muzułmanie ale choinkę mają! Noworoczna z tego co wiem 🙂 w meczecie nigdy nie byli. Muzułmanie tylko z nazwy 😉
    Dodaj punkt jedenasty. Jak to się mówi “W Albanii jeździsz mercedesem albo gównem” 😉
    Ciekawe mam życie z mężem Albańczykiem. Niektórzy mówią ze tak dziwnie. Inny język, kiltura, itp. Ja się bardzo dużo dowiaduje- w końcu mam nauczyciela z krwi i kości 😍

Leave a Reply