Prizren – zwiedzamy najpiękniejsze miasto Kosowa

Przemykając przez podróżniczy Internet spotykam się zwykle z opinią, że Prizren to najładniejsze miasto Kosowa. Zachwyca bez dwóch zdań. Z uroczymi uliczkami, tureckimi domkami oraz sklepikami. Nad rzeką przecinającą centrum można usiąść i wypić kawę, zjeść pyszną baklawę. Trochę czujemy klimat jak w Sarajewie, trochę dzięki twierdzy przypomina nam się Szkodra albo Berat. Miasto perełka. Miasto pocztówka.

img_20161013_175043

Prizren na kartach historii

Miasto położone jest u stóp gór Szar, a historia tych terenów sięga prehistorii, ale jako miejscowość o nazwie Theranda zostaje wspomniane dopiero w II w. n.e. w kronikach Ptolemeusza, jako miasto iliryjskiego plemienia Dardanów. Następnie po rozłamie w Cesarstwie Rzymskim staje się ważnym centrum administracyjnym i handlowym czasów Bizancjum. Nie omijają go wichry historii i dostaje się m.in. pod panowanie Bułgarów, czy Serbów. Ci ostatni oczywiście wywierają ogromny wpływ na historię Prizrenu. Jednak w 1455 r. trafia, tak jak większość Bałkanów w tym okresie, pod panowanie Imperium Osmańskiego. Widoczne jest to także w architekturze i kulturze tego miejsca. 

Dziewiętnasty wiek to okres odrodzenia narodowego w całej Europie. Prizren był jednym z najważniejszych centrów intelektualnych dla Albańczyków. Tam została zawiązana Liga Prizreńska, która była pierwszym ruchem niepodległościowym jeszcze przed ogłoszeniem niepodległości Albanii w 1912 roku. Później jednak przyszły wojny bałkańskie, które umieściły Kosowo już na zawsze poza ramami Albanii.

Historia najnowsza nie była dla miasta łaskawa, gdyż wiele zabytków padło ofiarą waśni na tle narodowościowym. Widać te podziały do dziś, chociaż z drugiej strony miasto jest symbolem niezwykłej różnorodności. 

Oprócz Albańczyków i Serbów, najważniejszymi mieszkańcami miasta są Gorani, Bośniacy oraz Turcy.  Mniejszości te sprawiają, że od zawsze miasto jest niezwykłą mozaiką tradycji.

Co zwiedzić w Prizren?

Centrum miasta

Zwiedzanie zwykle zaczyna się od Błękitnego Mostu Miłości na rzece Bistrica/Lumbardhi, który wprawdzie nie jest zabytkowy (inicjatywa z 2015 r.), ale zasłynął tym, że można było na nim zawiesić kłódkę – symbol miłości. Jednak zanim przekroczymy rzekę, warto przejść przez ulicę, gdyż między budynkami znajduje się cerkiew Bogurodzicy Leviskiej ufundowana w XIV w. przez Stefana Urosza II Milutina. Niestety szanse na zwiedzanie są znikome, gdyż od lat jest zamknięta, ale warto nadmienić, że to zabytek z listy UNESCO. 

Wracając na brzeg rzeki możemy ją przekroczyć jednym z kamiennych mostów nadających miastu charakter. Starówka, czyli Shadervan, to serce miasta. Na środku znajduje się niewielka fontanna z XVII w. Zataczając coraz szersze koła wokół placu, oprócz kawiarni i sklepików, możemy zwiedzić meczet Sinana Paszy (XVII w.), prawosławną katedrę św. Jerzego (XIX w.), czy niewielką cerkiewkę św. Mikołaja – Tucicia (XIV w.), ale także katolicki kościół Matki Boskiej Nieustającej Pomocy (XIX w.).

Centrum to także kawiarnie m.in. zawsze przeze mnie polecana Banana Split z najlepszym Trileće na świecie. Przy Shadervanie znajdują się też mała knajpka Sarajeva z genialnymi byrkami  i duża restauracja Beska z tradycyjną kuchnią. Jeśli chcielibyśmy kupić oryginalny trunek, to w jednym ze sklepików naprzeciwko katedry św. Jerzego znajdują się wyroby destylarni.

Dzielnica Marash

Idąc wzdłuż rzeki dotrzemy do najstarszej dzielnicy, czyli Marash. Naprzeciwko niej znajduje się kompleks budynków, które służyły obradom i podpisaniu wspomnianej Ligii Prizreńskiej. W jednym z nich znajduje się poświęcone tym wydarzeniom małe muzeum, naprzeciwko w budynkach dawnej medresy mieści się wystawa etnograficzna oraz galeria sztuki (głównie obrazy związane z upamiętnieniem Ligii).  

img_20161013_161517img_20161013_163131img_20161013_163221img_20161013_163238img_20161013_164917

Twierdza w Prizren

Nad miastem góruje twierdza, na którą można wejść i podziwiać piękną panoramę. Niedawno otworzono na niej także muzeum archeologiczne. Podejście do twierdzy jest chwilami strome i na pewno nie należy do łatwych. Wzgórze ma wysokość 525 m n.p.m., a wejście zajmuje ok. 15-20 minut. Na trasie mijamy zniszczoną w trakcie wydarzeń wojennych cerkiew Jezusa Zbawiciela (XVI w.). Należała do monasteru Archaniołów, który został zniszczony przez Turków. Oficjalna historia twierdzy sięga IV w. jednak warto wspomnieć, że odkryto tam pozostałości po umocnieniach m.in. z epoki brązu. Ciekawostką jest to, że ten górujący nad miastem zamek był przez ponad 2 lata siedzibą niemieckich żołnierzy służących w siłach KFOR. 

Na twierdzę warto się wybrać w czasie muzułmańskich modlitw, gdyż nawoływania z meczetów słychać wtedy z każdego zakątka miasta. Robi to niesamowite wrażenie. Innym momentem, aby wejść na twierdzę, jest zachód słońca! 

Prizren – miasto kultury

Do Prizrenu na pewno w sierpniu powinni wybrać się miłośnicy filmów dokumentalnych, gdyż wtedy odbywa się tam Doku Fest, jeden z najbardziej znanych i cenionych w Europie festiwali. W lecie odbywa się tam wiele aktywności artystycznych i kulturalnych, miasto tętni życiem. Oprócz DokuFest warto także wspomnieć o Festiwalu Muzyki Średniowiecznej Medimus lub NGOM, święci muzyki elektronicznej. 

img_20161013_135419

 

Na zakończenie Prizren, jako miasto zakochanych w teledysku Elvany Gjiata, znanej przede wszystkim ze słynnego hymnu kibiców albańskich “Kuq e zi”.

Mimo że to ostatni punkt wyprawy to jeszcze nie koniec kosowskich wpisów! Będzie chwilowa zmiana tematu, ale na pewno o Kosowie jeszcze nie raz napiszę!

Wycieczka do Prizren

Jeśli z kolei nabraliście ochoty na zobaczenie Prizren, to serdecznie zapraszamy na wycieczkę fakultatywną do Kosowa, na którą zabieramy każdego roku od końca maja aż do przełomu września i października! Transfery z Albanii z miejscowości Durres, Golem, Qerret oraz Mali i Robit.

6 thoughts on “Prizren – zwiedzamy najpiękniejsze miasto Kosowa

  1. Witam. Pisząc Prizen chwalisz się “znajomością” języka czy o co ci chodzi?
    Wiele razy w tym artykule jest Sarajewo a nagle pojawia się Sarajevo. Zastanawiam się więc dlaczego używasz nazwy Szkodra a nie Shkodër lub znów odwrotnie baklava a nie baklawa? Ach bym zapomniał, czy Kosowo nie powinno być pisane przez v. Pozdrawiam.

    1. Masz rację – moje przeoczenie. Wszystkie nazwy powinny być przez “w”. Dzieki za podchwycenie literówek! 🙂 miałbyś ochotę zająć się poprawkami regularnie? :-*

  2. Heh ach to polskie czepialstwo. Jakby człowiek pisząc bloga miał tylko to na głowie i zajmował się ciągle korekta. Ważniejsza chyba jest treść. Czytam tez anglojęzyczne blogi i nie spotykam się aby tam ktoś zwracał autorowi uwagę na literówki. A przechodząc do meritum – żałuję że nie byłem w Prizrenie ale mam nadzieje ze kiedyś się uda.

    1. Jak chodzi o Prizren to będąc w północnej części Albanii o wiele łatwiej go zwiedzić. Możesz połączyć marzenie o Koman i Prizrenie! 🙂 To będzie najciekawsza droga 🙂

Leave a Reply