Wszędzie podsumowania – nie będę oryginalna w tym temacie! Ale też jest to jedna z okazji żeby napisać coś ciekawego o Albańskich realiach i polityce. Na co dzień nie słyszymy o Albanii w mediach. Ale pamiętajmy o Polsce w Albanii też się nie mówi wiele 🙂
Moja subiektywna albańska dyszka 2016!
- Turystycznie to był rok Albanii! Statystyki szalały, Polacy tłumnie przybywali do Durres oraz Sarandy. Wielka Pani ITAKA wysyłała po kilka czarterów tygodniowo do Tirany. Mniejsze firmy też dumnie wypinały pierś, że mają dużo klientów. Zmieniło się też podejście do Albanii i dzięki temu, że Shqiperia znalazła się w pierwszej dziesiątce krajów najchętniej odwiedzanych przez Polaków już chyba niewiele osób myśli, że to niebezpieczny i nieinteresujący kraj.
- Albania jest w NATO od 2009 roku i coraz śmielej rozdaje karty na bałkańskim stole. W tym roku przypadła jej funkcja gospodarza jednego ze szczytów tej organizacji. Byłam w tych dniach w Tiranie i szczęśliwie nie musiałam wychodzić z domu, bo miasto oczywiście stanęło na głowie. Rozmawiano przede wszystkim o przyjęciu nowych bałkańskich członków w szeregi NATO jak również o obecnym wszędzie temacie terroryzmu.
- Jeśli jesteśmy przy międzynarodowych sprawach to Albania stawia kolejne kroki w drodze do integracji z Unią Europejską. Najbardziej optymistyczne wersje mówią nawet o 2018 roku jako realnym terminie przystąpienia do UE. Z drugiej jednak strony termin jest nieprecyzyjny i uzależniony nie tylko od samych Albańczyków, ale również kondycji UE.
- Nie tylko Polska ma swoje kryzysy systemu sprawiedliwości 🙂 W Albanii całe lato było wypełnione dyskusjami na temat reformy systemu sprawiedliwości, która miał dotyczyć m.in. kwestii prania brudnych pieniędzy, oświadczeń majątkowych sędziów oraz prokuratorów. Dodatkowo miał zostać przeprowadzony wnikliwy proces dekryminalizacji, który zakładał, że osoba prawomocnie skazana lub będąca w trakcje dochodzenia i procesu nie mogłaby pełnić żadnych funkcji publicznych. Reforma została przyjęta i na efekty nie trzeba było długo czekać, gdyż pierwsi deputowani zostali usunięci z parlamentu. Dodatkowo utworzono albański odpowiednik CBŚ.
- Od wizyty papieża Franciszka w Albanii upłynęło zaledwie dwa lata, ale pod piramidą w Tiranie już stanęło jego popiersie. Jednak to nie jedyny efekt jego wizyty, bo w listopadzie zostali beatyfikowani męczennicy, którzy oddali życie za wiarę w czasach komunistycznych. Beatyfikowano: dwóch biskupów, 21 księży diecezjalnych, 7 franciszkanów, 3 jezuitów, jeden seminarzysta i 4 osoby świeckie, którzy zostali zamordowani w latach 1945-1974. Krótko przed tym wydarzeniem świętą została ogłoszona “najsłynniejsza Albanka” Matka Teresa z Kalkuty, która przez Envera Hodżę nigdy nie została wpuszczona do ateistycznej Albanii – nawet na pogrzeb swojej matki.
- Otwarcie BUNK’ART oraz BUNK’ART2 to moim zdaniem jedno z najciekawszych wydarzeń w sensie kulturalnym, które zupełnie zmienia sposób postrzegania Tirany oraz zwiedzania Albanii. Już od dość dawna marzyło mi się miejsce, gdzie można opowiedzieć i pokazać czym dokładnie był komunizm. Takie, które wykorzystuje potencjał pozostałości po Enverze. Pokazując jednocześnie dramaty tamtych czasów, jak również zwykłe życie. Cieszy mnie, że coraz więcej w Albanii jest nowoczesnych i ciekawych muzeów takich jak chociażby Fototeka Marubi w Szkodre oraz przeniesione do nowego budynku Muzeum Sztuki Średniowiecznej w Korczy.
- Udział Albanii w mistrzostwach w piłce nożnej EURO 2016. Mimo, że nie udało im się zdobyć mistrzostwa to i tak cała Albania była z nich dumna! Przypomnijmy, że to był ich pierwszy raz na EURO. Zebrali też bardzo dobre opnie! A tak strzelali gole ( i wypuszczali drony): </iframe>
- Polskie wątki oprócz turystyki to przede wszystkim polsko-albańskie Forum Ekonomiczne. W tym czasie Albanię odwiedziła premier Beata Szydło oraz polscy biznesmeni, którzy szukają w tej części Europy kontaktów gospodarczych. W tym roku również zmieniła się obsada Ambasady Rzeczpospolitej Polskiej w Albanii. Miejsce Marka Jezierskiego zajął Karol Bachura.
- Kanabistan! Nawet w czasach największej świetności Lazaratu nie mówiono tyle o marihuanie jak w tym roku. Dodatkowo wszędzie roznosił się zapach ziółka… Co tu dużo mówić, Albania jest w Europie jednym z największych producentów tej niepozornej roślinki. Wokół nielegalnych pól, wiosek etc toczy się ciągła wojna polityczna. Politycy oskarżają się nieustannie o chronienie interesów “hodowców”, o nieskuteczne lub bezsensowne naloty (na przykład już po zbiorach) lub o brak regulacji prawnych. Społecznie przyzwolenie na “zapalenie jointa” jest bardzo duże, ceny niskie i pojawia się coraz więcej głosów, które są za legalizacją marihuany. Wpływy z podatków, wzmocnienie rolnictwa, niebagatelny wpływ na turystykę… ale również niestety coś na co wiele środowisk nie chce się zgodzić. Unormowanie rynku, a co za tym idzie zlikwidowanie wpływów do kieszeni grup przestępczych.
- Na pewno warto wspomnieć o tym, że Edi Rama w tym roku podpadł ekologom. I słusznie… Kilka lat temu popierał protest przeciwko sprowadzaniu m.in. odpadów, które w Albanii miałyby być utylizowane. Ale to było kilka lat temu, był w opozycji, zbierał głosy i budował nowoczesny wizerunek. Aktualnie zamiast zająć się własnymi, krajowymi śmieciami postanowił sprowadzić kolejne. Podobno kraj ma zarobić i cieszyć się dobrobytem. Kolejną kontrowersyjną decyzją było pozwolenie na budowę kolejnej elektrowni wodnej w dolinie Valbony co może przynieść więcej szkód niż pożytku. Byłam w Kosowie, gdzie takie elektrownie są stałym elementem “dzikiego krajobrazu” i wcale mi się to nie podoba… Może powinnam niczym albańska studentka Mirela Ruko wylać na głowę Ramy butelkę koncentratu pomidorowego żeby go trochę obudzić?
*Co się na liście nie zmieściło, a na pewno warto o tym wspomnieć: protesty studenckie dotyczące reformy systemu edukacji, które trwają już 2 lata. Najpierw obrzucono premiera jajkami za co studenci zostali srogo ukarani. Następnie Mirela Ruko, o której już wspomniałam wylała na ufryzowaną głowę minister edukacji sos pomidorowy.
Bardzo ciekawie układają się również stosunki na linii Kosowo-Albania czego wyraz dał Rama w wywiadzie dla kosowskiej telewizji. Mimo umów o nieustającej współpracy Kosowo chce pokazać niezależność, a Albania zaczyna również pokazywać odpowiedni dystans polityczny. Wybory w Macedonii pokazały siłę i zarazem “bezsilność” zamieszkujących tam Albańczyków. Okazuje się, że bez nich nie uda się stworzyć rządu, ale również odbicie w rzeczywistości znajduje przysłowie, że łatwiej jest zebrać pchły do jednej torby niż zjednoczyć Albańczyków.
Co przyniesie 2017? To w innym poście… Również tam napiszę o moim bardziej prywatnym podsumowaniu 2016 roku 🙂
Uwielbiam Albanię, ale 2018 jako przyjęcie do UE??? No bądzmy powazni 🙂
Ale to nie są moje słowa tylko jeden z planów 🙂
Domyślam się,ze są sobie nie wymyśliłaś tej daty. 😉 Natomiast mamy 2017 rok i nie ma takiej oficjalnej daty, a trwa to przeważnie 2-3 lata od momentu ogłoszenia. Wg.mnie realnie rzecz biorąc to 2020 rok o ile UE nie pogrąży sie chaosie wywoływanym przez Rosję. Planuje kupno nieruchomości w Sarande i czekam na moment aż będzie to oficjalnie znana data, tak aby trafić z inwestycją. Pozdrawiam,dziękuję za tego bloga i życzę szczęścia w 2017 roku !
Data pojawiła się w tym roku ze względu m.in. na negocjacje z UE. Oficjalnym kandydatem Albania jest od 2014 roku. Też przewiduje 2020 mniej wiecej jeśli coś się nie posypie. Jeśli potrzebowalbys pomocy w Albanii z kupnem daj znać 🙂
Dzięki za dawkę wiedzy. Wszystkiego co dobre w Nowym roku. Jeszcze kilka wpisów i zmienię wakacyjne plany. Pozdrawiam
No to muszę się postarać i pisać wiecej! Szczęśliwego!!
Bardzo fajne podsumowanie. Gratuluję rozwoju zawodowego, i sukcesów w pracy a także życzę dalszego powodzenia i dalszych sukcesów:) Ja będę z ciekawością czytać Pani bloga:)
A ja zapraszam do mnie na kawę 🙂
Tak na marginesie… NIE PANI 😉
Dziękuję jak kiedyś będę w okolicach chętnie skorzystam z zaproszenia. Na razie zamrzam w Serbii 🙂