W ciągu ostatniego miesiąca zaniedbałam pisanie, ale z bardzo ważnych powodów, o których będę jeszcze pisać wielokrotnie. W drugiej połowie lutego odwiedziłam Albanię z ekipą telewizyjną. Moja funkcja była prosta “tłumacz i walcz”.

Jestem szczęściarą, bo mogę dzielić się na blogu nie tylko opowieściami, że do pracy przychodzę na dziesiątą, piję kawę i ogarniam ploteczki, ale pokazać pewien kawałek fascynującej rzeczywistości. W sezonie na pewno moje opowieści będą wzbogacone o kilka mocnych historii, o których nie usłyszą Państwo gdziekolwiek indziej 🙂
Przemierzyliśmy naprawdę kawał Albanii w poszukiwaniu ludzi, którzy będą chcieli opowiedzieć nam swoją tragiczną historię… pomyśleć, że ta przygoda zaczęła się od zwykłej wiadomości na facebooku. Nagle znalazłam się w moim ukochanym kraju już nie tylko jako rezydent turystyczny, ale również jako rezydent – insider, który pokazuje nie same zabytki, ale wchodzi ludziom w życiorysy.

To co widziałam opiszę w kilku artykułach. Opowiem o temacie bardzo popularnym w kontekście Albanii czyli zemście krwi. Poznałam wiele, przerobiłam Kanun w praktyce, patrzyłam w oczy człowieka, który zabił i rozmawiałam z takimi, którzy nie potrafią wybaczyć. A w okół ta pierwsza bałkańska wiosna, surowe górskie krajobrazy i mocna raki.
Dziś jeszcze na zachętę kilka krajobrazów, a już niedługo będę mogła opowiedzieć o tym czym jest “gjakmarrja” oraz jak od kuchni robi się telewizję 🙂

Cieszę się, że wróciłaś.
Ale pewnie znów wyjadę 🙂
Pewnie tak, ale pewnie też wrócisz…
Aaaaa! To to ma być w telewizji teraz?! 🙂
Fajne te panoramy. 🙂
Teraazz zarazz!!! Czyli konkretnie 25.03 w TVP1 po 21:00. Na blogu będzie też link do programu 🙂
Witam, dzisiaj znalazłam twój blog, w twoje opisy aż emanują miłością do tego kraju.
Ja pierwszy raz zetknęłam się z namacalną informacją na temat tego miejsca rok temu, usłyszałam, że można odkryć tam wiele ciekawych krajobrazów, od morza aż po góry.
W ten sposób właśnie w naszych głowach zaświtał pomysł, żeby pojechać do Albanii na praktyki wakacyjne z ginekologii i połączyć je ze zwiedzaniem tych wszystkich pięknych zakątków.
Czy mogłabyś polecić nam jakieś miejsce, w którym moglibyśmy się zaszyć na 2 tygodnie i może polecić jakiś szpital, byłabym bardzo wdzięczna.
Mój mail : quana91@gmail.com
Pozdrawiam,
Beata
Znasz może Dhermi?
Wybieram się tam latem, znalazłem sporo zdjęć okolicznych plaż ale na temat samego Dhermi jest niewiele.
Pozdrawiam,
Tomek
Jest mało info, bo Dhermi to niewielka miejscowość 🙂 Jest bardzo malownicza i z pięknymi plażami. Z tego co wiem przy plażach powstają fajne miejsca, gdzie dużo się dzieje. 🙂
Zachwyciłaś mnie Albanią
Bardzo się cieszę 🙂
Musze kiedyś tam się wybrać