Kiedy jechać do Albanii?

Pośród pytań dotyczących gdzie i jak wybrać się do Albanii pojawiają się pytania o termin. Oczywiście najpopularniejsze są wakacje, ale postanowiłam zrobić taki krótki przegląd albańskich pór roku.

PAMIĘTAJCIE o naszych wycieczkach fakultatywnych w Durres/Golem/Qerret!

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie wycieczki.jpg

dardha

WIOSNA (koniec marca,kwiecień, maj, czerwiec)

Koniec marca potrafi być jeszcze mocno kapryśny, ale od kwietnia pogoda naprawdę robi się piękna. Oczywiście musimy brać pod uwagę chłodniejsze wieczory oraz deszczową aurę. Kurorty powoli budzą się do życia – zwłaszcza na przełomie maja i czerwca zaczyna się ruch i wiele miejsc jest już otwartych po zimowej przerwie. Strasznie lubię ten moment, kiedy jeszcze nie ma tłumów i jest spokojniej, ale nie jest nudno.

Woda w morzu jeszcze nie jest zbyt ciepła w kwietniu, ale maj, a zwłaszcza czerwiec już zachęcają do plażowania i kąpieli. Średnie temperatury od kwietnia już przekraczają 20 st. a w maju i czerwcu 25 st.

Dodatkowym atutem wiosny jest to, że można tam dojechać nie tylko na własną rękę. Biura podróży w okolicach majówki mają często pierwsze wyjazdy – zarówno wypoczynkowe, jak również objazdówki. Nie jesteśmy, więc zdani tylko na własne możliwości, ale możemy taki wyjazd zaplanować.

Temperatura (średnia) wody w morzu marzec/kwiecień to jeszcze 15 st., ale w maju to już ok 20 st. W czerwcu temperatura wody przekracza już 20 st.

ATUTY:

  • temperatura (jeszcze nie jest upalnie)
  • można już plażować
  • brak tłumów
  • tańsze oferty biur podróży
  • jest zielono i pięknie
  • dobra pora na zwiedzanie15183870_729191390565947_1585588345_o

LATO (koniec czerwca, lipiec, sierpień, początek września)

Najpopularniejsza pora roku. Wszyscy mają wakacje, ruszają czartery, biura podróży mają złote żniwa. Jednak trzeba powiedzieć sobie też wprost, ze wtedy pogoda jest na 100%, woda cieplutka w morzu, atrakcji co niemiara. Nie każdemu musi przeszkadzać to, że jest dużo ludzi – może to być wręcz atutem! Okres najlepszej zabawy, szaleństwa i gorących nocy!

Mnie na przykład wysoka temperatura w ogóle nie przeszkadza i należę do tej grupy, która szybko przyzwyczaja się do +30 i może w takich warunkach normalnie funkcjonować. Pamiętajmy jednak, że wybierając się na trekking w górach będziemy jak na patelni.

Temperatura wody w morzu to średnio 25 st. przez całe wakacje.

ATUTY

  • gwarantowane słońce i wysoka temperatura
  • dużo atrakcji
  • dużo ofert w biurach podróży – często oferty last minute14787048_711554978996255_1145499742_o

JESIEŃ (wrzesień, październik, listopad)

W jesieni w Albanii ostatnio się absolutnie zakochałam! Ze względu na wyjazdy w góry, gdzie jest tak pięknie o tej porze roku! Kolorowo, ale już dość chłodno (a nawet zimno), ale jeśli mamy fajną pogodę to chyba obok wiosny najlepszy okres na górskie wędrówki.

Jednak kurorty już przygasają i coraz więcej miejsc jest zamkniętych. Jeśli szukamy atrakcji może być z tym problem. No i pogoda, bo czasem słońce – czasem deszcz. Przyznam, że na przykład w listopadzie w Albanii raz miałam piękną i słoneczną pogodę, a w kolejnym roku nieustanny deszcz.

Z drugiej jednak strony wrzesień/październik są to idealne miesiące na wyjazd na wycieczkę objazdową. Zwiedzanie, kiedy jest „chłodniej” może być zdecydowanie przyjemniejsze, a jeszcze spokojnie w tych miesiącach można poplażować! Jeśli czas nam pozwala na wyjazd właśnie jesienią to na pewno dużo zobaczymy i będziemy mieli dużo możliwości i niższe ceny w hotelach.

Temperatura wody w morzu to we wrześniu, a nawet w październiku średnio ponad 20 st. W listopadzie już schodzi poniżej 20 st.

ATUTY

  • nie jest upalnie, ale nadal słonecznie i ciepło
  • nie ma tłumów
  • można jeszcze plażować
  • świetny czas na zwiedzanie
  • piękne widoki w górach (i nie tylko)
  • tańsze oferty biur podróży
Okolice Permetu
Trochę zima – trochę wiosna (luty 2015)

ZIMA (grudzień, styczeń, luty)

Najciekawsze, że to chyba najbardziej kapryśna pora roku w Albanii. Każdy widział chyba tegoroczne zdjęcia, gdzie w Albanii pojawiło się pełno śniegu i prawdziwy mróz. Nie jest jednak tak zawsze. W centrum Tirany siedziałam w lutym na kawie w t-shircie i cienkiej bluzie.

Jeśli chcemy pojeździć na nartach to lepiej jedźmy do Kosowa lub Macedonii jak to czynią Albańczycy! Brezovica czy Góry Szar  to najpopularniejsze wśród nich miejsca. Jednak chcąc zasmakować piękna albańskiej zimy warto wybrać się w okolice niedawno opisywanej przeze mnie Korczy czyli do Dardha oraz Voskopoje, gdzie znajdziemy nawet niewielkie wyciągi narciarskie. Polecana jest również przełęcz Llogara i góra Cika. Dla tych co czas spędzą w Tiranie jest możliwość kontaktu z przyrodą i śniegiem na Dajiti.

Dla miłośników ekstremalnych przygód na pewno wśród zimowych doświadczeń powinny znaleźć się Theth, Valbona lub Korab. Jednak nie są to wycieczki dla turystów niedoświadczonych, zwykłą osobówką. Po pierwsze możemy tam nawet nie dojechać, bo drogi są zablokowane. Po drugie warunki są trudne. Po trzecie pamiętajmy, że w Albanii podobnie jak w Macedonii nie ma odpowiednika naszego GOPRu.

No i zimą o transport do Albanii musimy zadbać sami, bo w tym okresie biura podróży nie organizują wyjazdów, więc jest to opcja dla samodzielnych turystów.

Przy okazji taka może zabawna, ale przydatna uwaga: w hotelach nie ma kaloryferów i należy dogrzewać się… klimatyzatorami. Mają funkcję nazwijmy to „grzewczą”.

Temperatura wody w morzu to średnio 15 st.

ATUTY

  • brak turystów
  • zimowa aura w górach
  • możliwe szusowanie na nartach lub inne bardziej ekstremalne doświadczenia

Każda z pór roku jest inna i oferuje nam coś zupełnie innego. Zawsze należy się zastanowić czego oczekujemy! Nie jest tak, że jeśli pojedziemy zimą to będziemy mieli śnieżną Tiranę u stóp albo gdy pojedziemy jesienią „bo taniej” to będziemy szaleć w dyskotekach jak w lipcu.

Mój kalendarz jest uzależniony częściowo od pracy. Uwielbiam lato, bo upały mi zupełnie nie przeszkadzają, ale zwykle letnie dni uciekają mi przez palce, bo dużo pracuję. Jesień kocham, bo jest po sezonie mogę jechać w góry, ale też spokojnie żyć. Podobnie wiosną, kiedy też zajmuję się swoją pracą, ale mam czas na podróżowanie i niezobowiązujące przyjemności. Zimą zwykle jestem w Polsce, bo święta, bo rodzina, bo spotkania z przyjaciółmi. Dzielę rok na dwa kraje z przewagą Albanii 😉

7 thoughts on “Kiedy jechać do Albanii?

  1. Bardzo fajny wpis. Ja osobiście najbardziej lubię wiosnę o chciałbym kiedyś zobaczyć Albanie kiedy u nas jest jeszcze zimno a tam wszystko wybucha zielenią i kwiatami. U nas koniec marca to jeszcze często zima a tam myślę że drzewa już będą kwitly. Jesień, nawet listopad też pewnie byłby fajny i myślę o przyjeździe do Albanii właśnie w listopadzie. U nas już będzie szaro buro i ponuro a tam jeszcze zaznam słońca 🙂

    1. Właśnie boskie jest to jak wyjeżdża się z zimowej Polski i trafia na rozkwitające Bałkany 🙂 Jesień polecam – nawet listopad potrafi być jeszcze bardzo fajny!

  2. Pogoda we wrześniu też bywa kapryśna. Miałam tego pecha, że na 10 dni (na początku września) tylko w 2 dni można było być na plaży, tak owszem ciepło, ale deszcz i (niekiedy ulewy) i burze. Ale Albania fajna, na
    pewno tam jeszcze wrócę.

    1. To prawda we wrześniu może być już bardziej deszczowo, ale jeśli trafimy w pogodę to jest nadal bardzo fajnie. Cieszę się, że mimo aury pozostał dobry obraz Albanii 🙂

  3. Świetny, pomocny blog 🙂 W tym roku wybieram się na majówkę w okolice Golem. Czy w tym okresie można liczyć już na otwarte sklepy i knajpy? Czy Albania budzi się do życia dopiero w czerwcu?

  4. Hej. Planujemy urlop na przełomie lipca i sierpnia w Albanii z dzieciaki (2 i 6) i tak właśnie ta pogoda mnie zastanawia. Planujemy bardziej zwiedzać niż leżeć na plaży tj. park divjaka, szkodra, Theth i berat.. I pytanie czy się nie usmażymy 🤣🤣🤣? Jak to jest z tym klimatem?

Leave a Reply